środa, 25 listopada 2015

Haftowana suknia ślubna

Niedawno miałam zaszczyt haftować suknię ślubną. Wesele odbyło się w październiku więc uznałam, że przyszedł czas na pokazanie zdjęć. Zaszczyt był tym większy, że wzór haftu był projektowany (składany z kilku różnych wzorów i układany) przeze mnie :) ach duma mnie rozpiera!
Suknia wykonana była na zlecenie pani Marzeny Kril z Nowego Targu - polecam jej sklep z włoskimi materiałami i pracownię krawiecką.
Co do projektu, to właściwie było 8 różnych ułożeń wzoru, po to, by wyhaftować gorset z kaletkami i monumentalną spódnicę z koła, ułożoną w kontrafałdy. Zdobienie na spódnicy miało łącznie 8,5 metra długości :) Haft nawiązuje do wzoru koronki, z której uszyta została bluzka panny młodej.
Oto efekty:







Fragment koronki z bluzki oraz pierwsza próba wzoru, w pastelowej kolorystyce:




1 komentarz:

  1. Przepiękne, po prostu brak słów. Marzenie kadej panny młodej :)

    OdpowiedzUsuń